Sławomir Mentzen: Ministrowie obecnego rządu nie zaczęli nawet jakichkolwiek istotnych reform, a już uciekają do Brukseli.
Ich zastępcy będą mówić, że potrzebują teraz kilka miesięcy na zapoznanie się z sytuacją. Minie rok, i dalej jedynym dużym osiągnięciem rządu będzie wstrzymanie CPK.
A ja klasycznie przypomnę sobie, że kiedy większość w Sejmie stanowili posłowie Zjednoczonej Prawicy, a CPK był flagowym projektem rządu Mateusza Morawieckiego, to wtedy politycy Konfederacji prześcigali się w wymienianiu powodów, dla których CPK się nie opłaca. I tylko załączę wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego, który był wówczas w radzie liderów Konfederacji, jak i słowa Grzegorza Brauna, który snuł teorie spiskowe, że CPK to przykrywka dla budowy bunkra izraelskich służb.
Co się zmieniło, że teraz politycy Konfederacji udają wielkich orędowników budowy CPK? Czyżby liczyli na to, że mamy krótką pamięć i nie pamiętamy, że już stanowisko w tej sprawie zajęli?
Wstrzymanie CPK jest czyms pozytywnym?
Dobrze zrozumialem..??
Rozwolnienie konfy ciąg dalszy…