To teraz ostatecznie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za głosy, za wsparcie, za o…

To teraz ostatecznie. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za głosy, za wsparcie, za olbrzymią pomoc. Otrzymałem 14 906 głosów. To nie wystarczyło, ale nie ma się co załamywać. Trzeba robić swoje 🙂

W pierwszej kolejności chciałbym podziękować mojej żonie Patrycji, która wykazała się olbrzymią dozą cierpliwości i zaangażowania, bo pod koniec była aktywnym członkiem mojego sztabu 😁 Bez niej nie byłoby tej kampanii i nie byłoby mnie w polityce.

Dziękuję moim bliskim, rodzinie i przyjaciołom, na których również mogłem bardzo liczyć. Trzeba mieć blisko siebie takich ludzi, zawsze nas wspierających, na dobre i na złe.

Dziękuję Dawidowi Lutomskiemu, szefowi struktur Nowej Nadziei w okręgu łódzkim, który wykazał się olbrzymim zaangażowaniem. Ten człowiek był motorem napędowym dla wszystkich kandydatów. Nie zdążyliśmy złożyć się dla niego na łóżko do biura, bo dosłownie spędzał tam noce.

Dziękuję kandydatom, którzy robili aktywną kampanię: Przemkowi, Pauli, Zbigniewowi, Adamowi, Michałowi, Marice, Mateuszowi, Piotrkowi, Agnieszce, Oli, Kubie, Kasi, Joli, Radkowi, Marcinowi, Zbigniewowi, Krzyśkowi, Bogusiowi i wszystkim pozostałym.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym działaczom na czele z Krzyśkiem Macherzyńskim, Kubą Gniotkiem, Piotrkiem Berskim, Jankiem Woźniakiem, Jarkiem Świerczyńskim, Mietkiem Pakoszem, Kamilem Jedlińskim i wieloma innymi osobami.

Konfederacja ma klub. Ma 18 posłów. Jest w dalszym ciągu prawdziwą alternatywą wobec układu PiS-PO z przystawkami. Robimy swoje, bo przed nami kolejne wyzwania.

Dziękuję i pamiętajcie, że to nie jest sprint, to maraton 😉

Źródło